14 maj
Jeszcze do niedawna księgowość kojarzyła się głównie z segregatorami, tabelami w Excelu i ręcznym wprowadzaniem danych. Dziś coraz więcej z tych działań może wykonywać technologia – cicho, automatycznie i bez przerwy na kawę.
Nie mówię tu o zamienianiu człowieka w robota. Tylko o realnym odciążeniu – automatyzacji powtarzalnych zadań, które zabierają księgowym i przedsiębiorcom cenny czas. Bo czy naprawdę musisz samodzielnie przeszukiwać faktury, przeklejać dane lub co miesiąc budować od nowa ten sam raport? Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji coraz śmielej wchodzą do świata finansów i rachunkowości. Powiedzmy, że to po prostu agent AI — nie taki z filmów, ale praktyczny pomocnik, który nie tylko „zna się” na fakturach, ale potrafi z nimi coś zrobić. Agent którego możemy nauczyć wykonywać zadania czasochłonne, monotone i powtarzalne, samemu mając czas na inne sprawy badz relaks przy kawie.
Dla mnie to po prostu agent – cyfrowy pomocnik, którego zadaniem jest wspierać mnie w codziennej pracy z dokumentami, kosztami i fakturami.
Nie zastępuje księgowych. Nie robi magii. Ale potrafi wykonać to, co zwykle zabiera mi najwięcej czasu:
– porządkowanie plików,
– klasyfikowanie danych,
– przygotowywanie podsumowań,
– wyłapywanie nieścisłości.
Agent działa w tle, automatycznie, tak jak go skonfiguruję. Nie pyta o przerwę, nie robi błędów z pośpiechu.
A najważniejsze? Działa wtedy, kiedy ja zajmuję się czymś ważniejszym – albo po prostu odpoczywam.
Oto kluczowe zadania, które może przejąć inteligentny agent AI, wspierając codzienną pracę w księgowości:
(odciąża z ręcznego oznaczania i porządkowania dokumentów)
(np. brak numeru NIP, puste pola, niewłaściwe formaty)
(miesięczne zestawienia kosztów, podgląd wydatków, porównania okresów)
(eliminuje kopiowanie plików między katalogami i platformami)
(wspiera kontrolę płynności i eliminuje przeoczenia)
(np. inne podejście dla faktury zaliczkowej, inne dla kosztowej)
(agent funkcjonuje automatycznie, nie wymaga ręcznego uruchamiania)
To konkretne, powtarzalne zadania, które często zabierają najwięcej czasu — a które z powodzeniem może realizować dobrze skonfigurowany agent AI.
Z moich obserwacji i rozmów z osobami z branży wiem jedno:
większość księgowych nie brakuje kompetencji – brakuje im czasu.
Czasu, którego nie odda żaden system ERP.
Czasu, który znika przez ręczne czynności, powtarzalne kliknięcia, przeklejanie danych i rutynowe sprawdzanie dokumentów.
Właśnie dlatego stworzyłem to rozwiązanie – żeby dać realne wsparcie tam, gdzie technologia naprawdę może odciążyć.
Bo zamiast:
– wieczornego porządkowania plików,
– opisywania faktur w Excelu,
– czy rozpisywania terminów zapłaty na kartce,
można:
– pójść na kawę z przyjaciółką lub przyjacielem,
– złapać godzinę z książką,
– zjeść spokojny obiad z rodziną,
– odpocząć bez myślenia o „niedokończonych papierach”.
Nie chodzi o to, by kogoś zastępować.
Chodzi o to, żeby zyskać oddech.
Bo księgowość to nie tylko procedury — to też człowiek, który potrzebuje chwili dla siebie.
Agent, o którym piszę, działa w oparciu o rozwiązania Google, Open AI i na narzędziach takich jak Docker Desktop i n8n — platformach do automatyzacji procesów. To nie są systemy, które wymagają zespołu IT. W praktyce: raz skonfigurowane, działają w tle i robią to, co trzeba.
Nie musisz znać się na kodzie, linijkach poleceń czy serwerach. Ty po prostu wiesz, co chcesz osiągnąć – a agent działa zgodnie z ustalonymi regułami.
Szczegóły techniczne?
Zostawiam je na szkolenia i wdrożenia, które prowadzę — ten tekst ma Ci pokazać, że to realne i dostępne rozwiązanie, nie teoria z konferencji.
To rozwiązanie tworzyłem z myślą o osobach, które dobrze wiedzą, jak działa księgowość — ale chcą, by działała sprawniej.
Agent AI sprawdzi się m.in. w przypadku:
– księgowych i biur rachunkowych, które obsługują wielu klientów i chcą uporządkować powtarzalne zadania,
– właścicieli firm, którzy nie chcą przesyłać „faktur w ostatniej chwili”,
– freelancerów i JDG, którzy robią wszystko sami i szukają automatyzacji,
– osób, które chcą odzyskać kilka godzin tygodniowo bez zatrudniania dodatkowych ludzi.
To nie jest system z półki – to agent dopasowny do Ciebie i Twoich potrzeb - robi to, co mu zlecisz. I robi to dokładnie tak, jak tego potrzebujesz.
Nie tworzyłem tej automatyzacji dla samej technologii. Stworzyłem ją, bo wiem, że czas, spokój i porządek to rzeczy, których dziś potrzebujemy najbardziej. Agent AI nie rozwiąże wszystkich problemów, ale może odciążyć w tych, które zajmują najwięcej przestrzeni w kalendarzu – i w głowie.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak może to wyglądać u Ciebie – zapraszam do kontaktu albo na moje szkolenie.
Tam przechodzimy od „to ciekawe” do „to działa u mnie”.
Zapraszam, Przemek